Carnac – Francja

Zebrane informacje na temat morfologii neolitycznych mieszkańców Carnac są nieliczne, ponieważ ziemia bretońska jest zakwaszona i rozpuszcza szczątki kości. Mimo to pozwalają one wyrobić sobie dosyć precyzyjne wyobrażenie o tej populacji. Szkielety ludzkie znalezione kilka kilometrów od Carnac na wyspach Teviec i Hoedic (Morbihan) niegdyś przyłączonych do kontynentu tworzą bazę odniesienia. Należą do osób reprezentujących grupę myśliwych, którzy żyli ok. 6000 lat przed naszą erą.
Mieli udomowione zwierzęta (psy i być może owce) i praktykowali wspólny pochówek zmarłych w małych mauzoleach – dwa fakty które wskazują tryb życia bliski Neolitowi. Zostało zidentyfikowanych jedenastu mężczyzn, dwanaście kobiet i trzynaścioro dzieci, w tym noworodki. Byli smukłej postawy ale niskiego wzrostu : średnio 1,59 m dla mężczyzn i 1,51 m dla kobiet. Ich ręce są krępe, ich nogi krótkie a ich wąskie czaszki rozszerzają się w okolicach twarzy.
Trochę szczątków zostało zebrane w grobach megalitycznych : ten w La Torche-en-Plomeur (Finister) zawierał pięć do dziesięciu ciał i pozostałości archeologiczne z okresu średniego Neolitu (ok.4000 lat p.n.e.) ; na półwyspie Quiberon w Conguel zostało znalezione siedem szkieletów, a w Port-Blanc -czterdzieści. Datowane są na schyłek Neolitu (IV tysiąclecie przed naszą erą).
Konstruktorzy megalitów wybrzeża atlantyckiego nie różnili się od innych populacji neolitycznych Europy. Megalityczna zdolność działania nie jest spowodowana jakąś szczególną siłą fizyczną ale doskonałą organizacją pracy. Aby wznieść takie głazy potrzeba było społeczeństwa zhierarhizowanego : przywódcy – to znaczy woli pojedyńczego człowieka i dużo dyplomacji żeby przekonać resztę populacji, architektów, którzy znali wytrzymałość materiałów i opanowali miary, kapłanów, którzy jednoczyli wiarę tych ludzi i w końcu robotników.
Setka zabytków megalitycznych spisanych w regionie Carnaku wydaje się wskazywać na dosyć liczną populację. Konstrukcja megalitów ( najcięższe ważą 300 ton) musiała mobilizować wiele setek ludzi, a więc domyślamy się, że była to populacja wielu tysięcy mieszkańców.
Przykład Croh-Colle na dzikim wybrzeżu Quiberon pokazuje wnętrza prostych chat w wiosce bronionej przez fosę i niewysoki mur. Liczne siedliska urządzone na brukowanej powierzchni wysepki Er-Yoh koło wyspy Houat (Morbihan) chroniły się w szczelinach skalnych i były ograniczone przez małe murki. Ich wyżywienie mięsne było dosyć różnorodne : owce i cielęta, czasem byki, świnie i dziki. Od czasu do czasu ludzie Neolitu polowali na zające, króliki, bobry i foki, rzadziej na jelenie i małe koniki. Żywili się również ptakami morskimi, mewami i kormoranami. Łowili również i zbierali owoce morza. Kilka żaren i moździerzy dowodzi, że miażdżyli również zboża, aby otrzymać mąkę, którą piekli w plackach i gotowali w wywarach. Te liczne ślady najróżniejszych, rozproszonych i prawdopodobnie sezonowych zajęć nie mogą być przypisane osadzie z dobrze zorganizowaną strukturą społeczną. Za to osada Curnic-en-Guisseny(Finister) jest bardzo bliska temu ideałowi ze swoimi siedliskami, swoimi osadzonymi żarnami, swoją ceramiką, gładzonymi siekierami, swoimi pracowniami cięcia krzemienia…
Poszukiwania śladów zamieszkania powinny przynieść wskazówki co do organizacji terytorialnej wokół zatoki Morbihan. Niestety, jest bardzo prawdopodobne, że morze, którego poziom podniósł się o 5-6 metrów od epoki Neolitu, zniszczyło większość osad położonych na plaży.